Agnieszka Janowska
PS. Poniżej moje rekomendacje do wykorzystania wraz z imieniem i nazwiskiem.
Nasz syn Szymon ze zdiagnozowanym Zespołem Aspergera, całościowymi zaburzeniami rozwoju oraz podejrzeniem FAS brał udział w zajęciach z Bajkowej Tabliczki Mnożenia przez trzy miesiące bieżącego roku. Ponieważ głęboka dysleksja, dysgrafia i dyskalkulia są wpisane w powyższe zaburzenia, tabliczka mnożenia była dla nas "ścianą" do tego stopnia, że w uzgodnieniu z nauczycielem wspomagającym w klasie integracyjnej, do której uczęszcza Szymon pozwolono mu, podobnie, jak dzieciom z upośledzeniem umysłowym korzystać z wydrukowanej tabliczki mnożenia. Już pierwsze bajki o jedynce i dwójce zaczęły działać tak skutecznie, że dla nas było to niewiarygodne.
Dzisiaj, po ukończonym cyklu, pomimo nadal wielu matematycznych trudności naszego syna, na przykład z zadaniami tekstowymi, możemy z czystym sumieniem potwierdzić, że zajęcia organizowane przez Panią Barbarę Piast to prawdziwa Bajowa Tabliczka Mnożenia. Bajkowa nie tylko dlatego, że opiera się na bajkach dla dziecka. Bajkowa też dla nas, jako rodziców, bo fakt, że nasz syn bezbłędnie mnoży szepcząc do siebie "sowa z lamą!", "małpek na karuzeli!" to dla nas prawdziwa Bajka, w którą jeszcze kilka miesięcy temu byśmy nie uwierzyli... Polecam!
Wybrano z SMS-ów
Pani Basiu naprawdę to niewiarygodne! Karola po jednym dniu recytuje mnożenie przez 2...
***
... Ja tam z tych Cyfrozwierzaków nic nie rozumiem ale syn zachwycony i po raz pierwszy w życiu sam pyta o matematykę..
***
... dziekuję ... Po ostatniej lekcji z Panią Dominika powiedziała, że nie chce iść na tańce, bowoli mieć z Panią dłużej matematykę ... Szok..-)
***
Muszę się z Panią podzielić sukcesem Misi - dziś był semestralny sprawdzian z matematyki. Misia była bezbłędna!!! w mnożeniu, dzieleniu i zegarze. Jest z siebie bardzo dumna i ja oczywiście też skaczę z radości!
***